środa, 23 maja 2012

11. (256)

Nie wszyscy czytelnicy wiedzą, że kończę w tym roku muzyczną, więc uroczyście, bla bla, oznajmiam, że do 6 czerwca mnie nie ma. Muszę ładnie wszystko pozdawać, a samo się nie nauczy. Dziękuję za wejścia i komentarze, adiou ;)

11 komentarzy:

  1. czyli zaczniesz niedlugo pisać?

    OdpowiedzUsuń
  2. już piszę, są przecież nowe posty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. sorry., nie zauwazyłam

    OdpowiedzUsuń
  4. na serio ty tak cierpisz?,ja czasami tak samo sie czuje

    OdpowiedzUsuń
  5. W niemal każdej literaturze, z wyjątkiem literatury faktu, występuje element koloryzowania, albo, co by nie wyjść na niewiarygodną, ujmowania pewnych spraw epitetami i zdaniami, które brzmią bardziej wyraziście. Ja takowy zabieg stosuję, co nie zmienia faktu, że cała jestem smutna i cierpienie mam na nazwisko. Jednak nie chcę robić tutaj forum dla samotnych i litanię użalania się już zakończę ;) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. W wakacje wbije mi szesnastka.

    OdpowiedzUsuń
  7. To co ty piszesz jest zarazem piękne i straszne.Może slyszalas to wiele razy ,ale to prawda.

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję, mimo wszelakiego wrażenia "straszności", dla mnie to komplement.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak w moim ostatnim komentarzu chciałam właśnie podkreślić słowo piękne,to ma głębię i można przez chwilę poczuć to o czym piszesz.Wpadłam na twój blog przypadkiem i mi się "spodobał"

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że cię w jakiś sposób przyciągnął ;) Każdy nowy czytelnik jest na wagę złota.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)