Nie chcę wiary. W nic nie wierzę.
Zapisane kartki rozsypałam rano na podłodze. I usiadłam obok nich, łykając swoje łzy, oddychając beztlenowo. Wszystko wydaje się umyślnie przybijać mnie do własnego cienia. Sklejam się ze swoim niewyraźnym odbiciem w sklepowej witrynie, nie mogę oderwać od siebie kartek z nazwami wad i braków zalet. Coś jakby we mnie dziś umarło, coś naprawdę się wylało, potłukło, wysypało, chyba nie mam siły, by szukać krwawiącej rany, może po prostu będę czekać, aż zagoi się sama, póki nie zgnije ode mnie samej, od tego, czym dziś świat mnie zatruwa na każdym kroku. A jeśli już rozłożę się na części pierwsze, na pierwiastki marnej wartości i podrobione minerały, to chociaż nie płacz za mną, nie wzdychaj, nie tęsknij. Jeżeli rozsypię się na znak zjednoczenia z czarną ziemią, to tylko, proszę, nie szukaj mnie po kątach. Ja tylko chcę...
Nie chcę. Nic już nie chcę.
Cisza bywa bezlitosna. Nic nie obiecuję, czuję się gorzej, niż spalona trawa, nic nie obiecuję, nic, Jezus zamienił wodę w wino, ja nawet wody nie mam. Nic nie obiecuję, nic... Serce mi dysocjowało na parę ton udręki i miliardy unitów bezradności. Nie patrz na mnie. Nie patrz. Nie chcę widzieć w tobie żalu. Nic ci nie obiecywałam, mogę spać po wieczne czasy.
I tylko nie płacz po mnie, nie rycz. Wszystkie ludzkie gesty pogubiłam gdzieś wśród sekund. Staram się przypomnieć sobie barwy, wtłoczyć do uszu życiodajne słowa. Na nic. Pamięć mocno się uchlała, śpi na kacu w kącie głowy. Tylko nie płacz po mnie, skarbie. Nawet jak już niebo się rozpadnie, Bóg na pewno coś wymyśli. Trzeba być cholernym geniuszem, by już na Ziemi przygotować takie piekło.
I tylko nie płacz po mnie, nie rycz...
correlation sucks
Tak pięknie piszesz...
OdpowiedzUsuńWięcej chyba nie jestem w stanie powiedzieć, bo nie umiem. Ty za to umiesz, i dobrze, dzięki Tobie jakoś potrafię sobie więcej uczuć poukładać w głowie i je nazwać. Od razu się człowiek mniej samotny czuje.
"Coś jakby we mnie dziś umarło.." cholernie nienawidze tego uczucia, ostatnio zbyt często mi towarzysz . Życie zrypane jest ...
OdpowiedzUsuń