czwartek, 8 grudnia 2011

2. (165)

Wybaczanie nie jest rzeczą ani łatwą, ani przyjemną. Wybaczanie to sztuka, do tego wyjątkowo złudna. Wybaczanie to zazwyczaj zwyczajne wypieranie winy z siebie samych za pomocą czyjejś skruchy. Gdy inni przepraszają, sumienie nam się uspokaja. Szepcze, że tak, rzeczywiście, to nie nasza wina, to on/on/ono(?) zawiniło. Prawda? Prawdy w tym nie ma.Jest kłamstwo. Ono jest zawsze. Robi nam dobrze, ono nas budzi, karmi i łudzi. A winni? Wina zawsze leży po obu stronach, mniejsza, większa, ale jednak. W tym świecie, w cieniach i smrodzie spalin, sumienie choruje na przykrą przypadłość zakłamania idealnego, nie do odrzucenia. Sumienie stało się zbyt bardzo uległe ludzkich wpływom, wygodne i zaskakująco łatwe do uciszenia. Przez moment ja także poczułam w sobie zupełny brak winy. Ale zerknęłam na swoje dłonie. Są brudne od krwi, zaschniętej, bordowej, ale i tej szmaragdowej, świeżej. Wina ciąży na mnie, waży chyba tonę, mimo swej nikłej objętości. Nie jestem dobra w przebaczaniu, plączą mi się kluczowe wartości, sceny, informacje, dialogi... Nie wiem, czy umiem wybaczać dostatecznie prawidłowo. Może jestem zbyt dumna, by słowa wzbudziły we mnie chęć naprawiania tonącego statku. Pewnych dziur chyba nie da się naprawić,  jeśli sztorm nie ustanie, a załoga się nie ewakuuje. Pewnych dziur się nie nareperuje, gdy statek tego nie będzie bardzo chciał...
Nie ma gwarancji na powodzenie.
Nie ma sił, nie ma nadziei, nie ma mnie.
Szanse są nikłe... A jednak coś m,nie tu trzyma, coś każe mi próbować, bez względu na wszystko, bez względu na ciemne chmury ponad głowami.  Jeśli to miłość, to wybacz, zawracam. Głowa mi podpowiada, że tak wygląda ciche wołanie o pomoc, by ktoś był, ktoś, komu podaje się dłoń, nawet gdy droga jest prosta. Kogoś, kto tworzy wspomnienia zbyt  piękne, by wpisać je w karty przeszłości.
Albo to tylko to lubowanie kończenia wszystkiego, raz, a dobrze...


Wszyscy potrzebują trochę ciepła,
by serce nie zamarzło doszczętnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)