czwartek, 28 lipca 2011

13. ( 84)

Wstąpiła we mnie ogromna ilość pozytywnej energii. Nawet nie wiem, czemu to zawdzięczam. I nie potrzebuję już połowicznej miłości, uczucia płynącego tylko z jednej strony. Trzeba mi kogoś, kto naprawdę będzie się starał. Życie jest za krótkie, by marnować czas na fałszywe, przelotne miłości bądź przyjaźnie. Od dziś obiecuję sobie, że nie będę dostępna dla ogółu. Nie wszyscy mogą odegrać jakąś rolę w moim życiu. Nie piszę tego z przekąsem czy zgryźliwością. Ja po prostu nie chcę odczuć smaku niespełnienia. Serca młodych ludzi z dnia na dzień są coraz głupsze. Nie mogę pozwolić sobie na takie zlodowacenie.  Nasze pokolenie potrafi bez skrupułów mówić słowo "koniec". Teraz jednak jestem już pewna swojego zdania - tylko TY zasługujesz na posiadanie klucza do mojego serca. Tylko TY. Czas przestać dążyć do perfekcji. Nikt nie zdołał jej osiągnąć, więc dlaczego mi miałoby się udać? Nadzieja ma sens -ale w umiarkowanych ilościach. Tylko dawkowana stopniowo pozwala na racjonalne myślenie. Ja zbyt często nie spożywałam jej wcale, widząc tylko ciemność, albo też, na odwrót, zachłystywałam się nią i łapczywie łykałam - tylko po to, by na moment poczuć się jak na utkanej z waty chmurce. Przecież zamiast tego mogłam się uśmiechnąć i pozwolić, by Słońce dotknęło mnie swymi ciepłymi promykami. Ale nie, bo najprostsze rozwiązania oczywiście nigdy nie są dla mnie widoczne.
Czas się obudzić.
Nie uratujemy świata, nie będziemy bohaterami w swoim domu, nie spadnie nam gwiazdka z nieba, doba nie będzie trwała dłużej, a noc nadal pozostanie ciemna, życie krótkie, a pogrzeby smutne.
Dlatego uśmiechnij się teraz. I bądź tylko sobą. Nikim innym.
Przestań dążyć do perfekcji.
BĄDŹ SOBĄ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)