poniedziałek, 6 czerwca 2011

24. (54)

Postanowiłam zacząć udawać, że mnie nie ma. Zniknę za drzwiami pokoju zamkniętego na klucz. Będę wychodzić stąd tylko po to, żeby zjeść albo wyjść z domu. Nic więcej. Mam dość bycia tym zbędnym, niepasującym elementem układanki. Jedno zdanie wystarczyło.
"Jak was nie było, to było lepiej"
Proszę bardzo. Na życzenie klienta. Nie będzie mnie. Nie będę mówić, nie będę chodzić, nie będę żyć. Tego chcesz? Ależ proszę. Mi to nawet na rękę. Samotny wieczór? Powrót do dawnych zwyczajów. Cisza? Relaks dla umysłu. Ciemność? Moment, w którym nie widać łez.
Radość, jaką przywiozłam znad morza opuszcza mnie stopniowo. Nie będę jej zatrzymywać, bo niby z czego mam się cieszyć? Z tego, że nawet przyjaciół mi zabrałaś? Z tego, że pedantycznie podchodzisz do życia, stawiając porządek na pierwszym miejscu, przed nami?
Przyzwyczaiłam się do tego. Wybaczcie, ale to koniec uśmiechu. Nie tym razem. Muszę wybrać drogę. Czas skończyć zahamowania i wahania.
Właściwie nie mam zbyt wiele opcji do wyboru. Dwie. Tą wygodniejszą, samotną, pustą. I dążącą do fałszywego, wymyślonego przez ludzi szczęścia, w której czeka na mnie mnóstwo przeszkód. Co zrobię? Stchórzę. Jak zawsze. I wybiorę to, co dla mnie łatwiejsze.
A co jest łatwiejsze? Ucieczka przed życiem? Ciągłe chowanie się? Boże, stałam się potworem. Nie umiem się otworzyć do ludzi. Zbudowałam między sobą a światem szczelny mur. To absurd. Bo mój mur jest ze szkła. I widzę wszystko, czego wolałabym nie widzieć.
Tylko mój pies jest ze mną zawsze. Tylko on wie, kiedy ma przyjść i położyć się obok mnie. Tylko on umie milczeć i wsłuchiwać się w mój szloch.
I jeszcze ty. Kasiu, jeszcze ty. "No, nie płacz, bo będziesz brzydko wyglądała na wschodzie słońca". Zapamiętam te słowa. Zapamiętam do końca życia. Bo tylko my umiemy płakać bez powodu. Bo tylko my znamy znaczenie słowa "przyjaźń". Inni przestają istnieć.
A więc poprawka. Tylko ty i mój pies jest ze mną zawsze.


W twoich ramionach jestem taka silna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)