poniedziałek, 18 czerwca 2012

5. (261)

Jestem wrażliwa i delikatna, bardzo delikatna. Mnie trzeba dotykać kolorem błękitnych oczu. Głaskać ciszą zastanowienia i łechtać słowami lepionymi ze sklepienia. I nawet jeśli drgają wszystkie moje zimne mięśnie, to rozkoszy sekund nic mi nie odbierze. Choćby wiał wiatr, padał grad albo, przeciwnie, prażyło słońce, nic nie jest w stanie zmyć ze mnie nadziei. Kiedy wszystko, na co czekałeś, wszystko, do czego dążyłeś, wreszcie przybywa, dotyka cię, unosi - wtedy cały świat grzecznie upada Ci pod nogi i nie sączy z pęknięć ziemi jadu nienawiści. Ty lecisz. Niosą cię orszaki anielskie, a chmury tulą, jak ciepła kołdra w strzelających zimnach.
Czułeś kiedyś, jak czyjeś słowa w tobie kiełkują? Jak rozrywają ci żyły, ale nie odczuwasz cierpienia, nie odczuwasz żadnego bólu, bo niby dlaczego miałbyś źle się czuć, skoro na miejscu starych, brudnych żył, tworzą ci się nowe, ze złota, ze złota szytego anielskimi nićmi? Czy kiedykolwiek nie mogłeś uspokoić kącików ust, i mimo wszelkich starań, one wciąż sprzeciwiały się grawitacji? Myślę, że dzisiaj masz mi czego zazdrościć.
Cokolwiek robiłam, to znika. Palę stare kartki z kalendarza, mało tego!, palę cały kalendarz, szkoda mi czasu na marnowanie czasu, gdy czas za horyzontem pyszni się w zachwycie. Co by się nie działo, zawsze w przód, choćby nogi podwijały się i zaplątywały w chaszcze, choćby wszystkie kciuki skierowane były do dołu. Deszcz z piór. Szczęście na podłodze.
Moje koło fortuny kręci się dalej. Wskaźnik złowrogo mija kolejne pola. Nieważne. Z drzew liście opadną i przejrzą na oczy, gdzie ich jabłka, jak daleko, upadły. Na płaszczyźnie powiek jeden słodki obraz. Wierzyć chcę. Topić się w sylabach.
Prywatny ocean na ławce pod dębem.


Na pstryknięcie palcami nic się tu nie zmieni.

1 komentarz:

Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)