środa, 13 lipca 2011

9. (80)

Życie wcale nie jest takie złe. Świat staje się piękny, jeżeli tylko spojrzymy na niego z innej perspektywy. Ludzie bywają wredni, bo tak naprawdę wołają o pomoc i zrozumienie. Trzeba ich tylko poznać, zajrzeć do ich wnętrza, pomóc im w zrzuceniu skorupy utkanej z egoizmu i kłamstwa. Przyjaciele rzadko kiedy rzeczywiście są fałszywi, zazwyczaj to właśnie my takich z nich robimy. Miłość nie musi wiązać się z cierpieniem. A wady z natury swojej skazane są na przemijanie. Dominują nad nimi liczne zalety, znacznie bardziej widoczne w tłumie.
Wszystko jest proste. Jeśli tylko się chce. Jeśli na dnie umysłu niespokojnie śpi płomyk nadziei - wówczas naprawdę może się udać. Wiara czyni cuda - nie tylko ta wiara w Boga, ale też w małe, niepozorne rzeczy niosące radość. Uśmiech jest jednym z tych cudów. Spotykany na co dzień, a tak niedoceniany. Tak wiele wnosi do naszej egzystencji. Czas go dostrzec i pokochać. Nauczyć się go dawać. Poznać i zrozumieć jego magiczną wartość. Z uśmiechem na twarzy łatwiej się idzie przez świat. Kłody rzucone pod nogi same znikają. Słońce śmiało oświetla drogę, deszcze jest tylko ciepły i przyjemny, tęcza nieustannie mu towarzyszy. Wszystko będzie dobrze. Wszystko się ułoży - lepiej, czy gorzej, zawsze jednak. Siła tkwi w ludziach, nie rzeczach. Siła tkwi w duszy, nie ciele. Siła jest tylko kwestią wewnętrznej równowagi. Wszytko zależy od nas samych. My - nikt inny - mamy w rękach klucz do szczęścia. Spójrz w dłoń. Co widzisz? Tak, tylko dłoń. Bo kluczem jesteś ty sam. Postaraj się odnaleźć to szczęście w sobie. Tam jest jego źródło. Tam żyje spokój. Tam jest ukojenie. Wsłuchaj się w siebie. Zobacz, jaki świat jest piękny. Ja to zobaczyłam. Poczułam. Zrozumiałam. Odnalazłam. Szkoda tylko że...
To był tylko sen.
Nie jest w porządku, nic się nie ułoży, nie mam siły, nie mam uśmiechu, nie mam wystarczająco nadziei. Strach ogarnia moją duszę.
Nic nie jest w porządku.
Nie wierz w sny. To iluzja. Wytwór półkuli, która nie do końca jest wiarygodna.
Nie wierz w sny.
Sny w rzeczywistości nie istnieją.


Uciekaj.
Świat cię zabija.
Uciekaj...
Sam siebie zabijasz...

1 komentarz:

  1. To w jaki sposób piszesz o szczęściu, zgadzam się w 100%. Sama często kiedy jest mi źle, wychodzę z domu, wsiadam do autobusu z muzyką i po chwili rozmyśleń, że świat jest zły, przyjaciele są źli i nic nie będzie dobrze.. Wtedy nachodzi olśnienie, przypominają mi się momenty pełne szczęścia i właśnie wtedy pojawia się uśmiech. Uśmiech jest to najbardziej wartościowa rzecz u ludzi, naprawdę.
    Zaciekawił mnie Twój blog, będę wpadać i z chęcią czytać. Zapraszam w wolnej chwili do mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)