niedziela, 19 czerwca 2011

3. (64)

Udało mi się! Udało! Osiągnęłam cel. Zrobiłam wszystko, co tylko mogłam. UDAŁO MI SIĘ! Udało mi się.
Takie nic. Biało-czerwony pasek. Takie nic. A jednak... Przez takie nic po raz pierwszy w życiu poznałam smak łez szczęścia (które, przypominam, nie istnieje). Tak, przyznaję, nigdy wcześniej nie płakałam ze szczęścia. Nie umiałam. Może nawet nie miałam okazji.
Płakałam, po poczułam się wolna. Bo w ciągu jednej chwili zapomniałam o wszystkich cierpieniach, trudnościach i poświęceniach. Stałam się taka lekka, taka krystalicznie czysta. Mogłabym latać.
To wszystko było tak nagłe, właściwie nawet niezależne ode mnie. Wybuchłam niespodziewanie, zaczęłam wylewać z siebie nadmiar słonej wody, a wraz z nią wszystkie te tłumione emocje.
Jestem sobą. Teraz już jestem sobą - naprawdę.


;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)