środa, 15 czerwca 2011

1. (62)

Co jest ważniejsze? Pozycja, uwarunkowanie czy własne poczucie spełnienia? Tak, wiem, że pytanie należy do tych prostszych. Ale pytam, bo nie wiem, co robić. Nie wiem, jaką drogę wybrać. Teoretycznie powinnam zakończyć wszystkie niewyjaśnione sytuacje, uciąć postrzępione, oszukanie, fałszywe znajomości. Lecz brak mi stanowczości. Jednego dnia widzę w sobie dość siły, by rzec "koniec", a następnego wmawiam sobie, że to wcale nie jest aż tak płytkie, że warto walczyć. Poczekam jeszcze trochę. Przecież wszystko może się jeszcze zmienić. Ta przyjaźń znaczy(ła) dla mnie zbyt wiele. Tyle radości mi dawała, tyle uśmiechu. A teraz sama biorę do rąk nóż i... mam to wszystko zabić, tak po prostu?
Potrzebuję czasu. Oderwę się od szkoły, dam sobie trochę spokoju. Przeanalizuję wszystkie za i przeciw. Zobaczę, jak będzie lepiej. Nie mogę podejmować pochopnych decyzji. Stracę skarb, który co prawda pokrył się kurzem i brudem.
Ale co jest wart skradziony skarb?


Nie umiem mówić słowami.
To coś, co tylko ja rozumiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)