Ja to ogólnie kocham się jarać byle czym. Kocham mieć odpały. Kocham być w stanie takim, jak chociażby teraz. Oczywiście jedynym racjonalnych wytłumaczeniem mojego przebajecznego humoru jest gorączka. Ta powyżej 38*C zawsze tak na mnie działa. I chwała jej za to. Nie chcę tego przerywać. I choć na dziś zaplanowałam już w głowie cudnego, jubileuszowego, setnego posta, to dam sobie siana. Zdrowie lubi mi płatać figle.
Ajajaj, kocham dziki kraj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze naruszające godność i prawa człowieka, obraźliwe i spam nie będą akceptowane. Za każdą literkę, wyraz i zdanie dziękuję z całego serca i czekam na Twoją opinię. Nie bój się! Napisz coś, niech Twoje słowa przyniosą mi nieco uśmiechu ;)